wtorek, 28 października 2014

Tak minęły 2 miesiące w USA.


Hej!


Zaległości nadal sporo, a to zniechęca mnie do pisania czegokolwiek.
Dlatego nie będę się rozpisywać. 

Oto co się działo przez te 2 miesiące:


1. 12.09 mój D. miał urodziny. Wsiadłam w tamto piątkowe popołudnie w pociąg i spędziłam weekend w jego stronach.
2. Zaliczyłam pierwszą rooftop party i przejażdżkę limuzyną. A także spanie z żulami na Penn Station haha 
3. Byłam z host family w Metropolitan Museum of Art, a głównie na jego dachu skąd widok jest niesamowity. Poza tym fajna atmosfera, ludzie chillują, walą driny, itp. Polecam ;)
4. Mam z głowy jeden kurs - zapisałam się na wycieczkę do Waszyngtonu na BMCC w NYC. Jak już pewnie wiecie, przed samym wyjazdem trzeba odbębnić 3 weekendy zajęć. Nudy, nudy i jeszcze raz nudy + co tydzień zadają jakieś prace domowe, a na koniec trzeba było pisać referat albo zrobić model pomnika, lol. Drugi raz bym się nie zdecydowała i cieszę się, że mam to już za sobą.
5. Zaliczyłam Broadway Show! Host rodzinka zabrała mnie ze sobą na musical "Aladdin" <3
6. Byłam na food festiwalu Smoke 'n Fire organizowanym przez hostów D. Grill, ostre sosy, potrawy, spicy herbatka, która była zbawieniem w taką piździawę.
7. Zjadłam polski obiad na Greenpoincie.
8. Przytyłam.
9. Widziałam pierwszy raz szopa, yay!
10. Widziałam kafejkę z "Przyjaciół" - niestety tylko z zewnątrz, mimo 2 podejść. Kolejki były, że ho ho.
11. Widziałam 09/11 memorial
12. Byłam na lunchu w American Girl.

Dzielnice/ miejsca, w których byłam w NYC

     1. Manhattan:
  • Times Square
  • Soho
  • Little Italy
  • China Town
  • Harlem
  • Rockefeller Center
  • Financial District
     2. Brooklyn
  • Greenpoint
Parki, w których byłam:
  • Central Park
  • Washington Square Park
  • Battery Park
  • High Line
  • Union Square Park
  • Madison Square Park
2 miesiące w zdjęciach:

Getting ready for the limo.
Widok z MET
Byk w Financial District zawsze jest otoczony ludźmi, którzy koniecznie chcą go pomacać po jajach.
Battery Park z widokiem na Statuę Wolności.

Nie ma krzeseł w sklepie z AGD? Nie ma problemu. Od czego są stopy?


Trzymajcie się ciepło!
xo

3 komentarze: