Hej!
To właśnie weekendy są przeze mnie najbardziej wyczekiwane. Soboty i niedziele mam wolne. Hostka żartuje, że oni są nudni jeśli chodzi o sobotnie date nights i mam korzystać z życia póki mam te 21 lat.
Swój drugi weekend w USA spędziłam w Nowym Jorku.
W sobotę wybrałam się tam z kilkoma znajomymi. Byliśmy w American Museum of Natural History - dokładnie tym, gdzie nakręcili "Noc w muzeum". Za wstęp zapłaciliśmy całego 1$, haha. Zrobiliśmy sobie pamiątkową sesję zdjęciową. To nic, że nie chcieliśmy później tych zdjęć kupić. Udało mi się za to dyskretnie zrobić fotkę fotek :)
Potem spacer i chill w Central Parku, a wieczorem wyskoczyliśmy na drinka do Iguany, co skończyło się imprezą, na której tańczy się salsę.
![]() |
Getting ready for the salsa! |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz